Na wstępie zaznaczam, że to nie moja wina i na skragę zapraszam do moich nauczycieli. W tym tygodniu jedyną książką jaką przeczytałam była lektury Małgorzaty Musierowicz "Opium w rosole". Ogólnie książka fajna ale raczej nikt nie chce czytać o lekturach bo z własnego doświadczenia wiem, że ten typ książek bardzo źle się kojarzy. Niestety puki co recenzji nie będzie bo nic nie czytam. Byłam dzisiaj w bibliotece i dorwałam dwie mam nadzieję super książki (mają super według mnie okładki). Więc to tyle w poście informacyjnym i postaram się w tygodniu wrzucić dwa posty (19.05 i jak się uda to w ten weekend też).
Ps.1 Właśnie doszłam do wniosku, że może chcielibyście poczytać o moim nastawieniu do lektur i ogólnie moje zdanie o nich (koniecznie piszcie). Czekam również na tematy książkowe i okołoksiążkowe ciekawe dla was. Tagi też możecie jakieś podsyłać w komentarzach.
Ps.2 Aby zobaczyć moje cudeńka z biblioteki zapraszam na instagrama: https://instagram.com/littlebooksmonsterblog/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz